Chroń piersi, nie daj się nowotworowi! |
Mimo, że obecnie protezy
piersiowe produkowane są na bardzo wysokim poziomie zarówno to pod kątem
bezpieczeństwa jak i pod kątem wytrzymałości to nadal trwają zacięte dyskusje,
nad ewentualnym wpływem protez piersiowych na raka piersi. Jest to tym bardziej
usprawiedliwione wciąż rosnącym zainteresowaniem zabiegów plastycznych z
wykorzystaniem implantów piersiowych. Są one wykorzystywane w operacjach
mających na celu powiększenie wizualnie wyglądu piersi oraz w przypadku rekonstrukcji
po amputacji piersi z różnych powodów. Liczba kobiet w Polsce, żyjących z
protezami piersiowymi liczona jest w setkach tysięcy. W samych Stanach
Zjednoczonych żyje ponad 1,5 miliona kobiet z implantami piersiowymi, więc jak
widać skala operacji wszczepiania implantów jest ogromna.
Jednym z pytań zadawanych sobie
przez sporą część damskiego społeczeństwa jest, czy obecność implantu
piersiowego wpływa na zwiększoną zachorowalność na raka piersi? Liczne badania
wykazały, że zachorowalność na raka piersi u kobiet z protezami jest mniejsza
niż bez protez. Zachorowalność na raka piersi kobiet, które nie miały
wykonanego zabiegu plastycznego potrafiła być nawet trzykrotnie większa, niż u
kobiet z implantami. Mając na uwadze te dość zaskakujące wyniki zaczęto się zastanawiać,
co powoduje, zmniejszoną zachorowalność na raka piersi kobiet z protezami
piersiowymi. Do chwili obecnej nie znaleziono jednoznacznej odpowiedzi mogącej
wytłumaczyć ochronne działanie protez piersiowych. Lekarze jednak przedstawili
kilka argumentów, które w pewnym stopniu tłumaczą zależność między ryzykiem zachorowalności
na raka, a implantami piersiowymi.
Implanty piersiowe są ciałem
obcym, co do tego nie ma wątpliwości. Ich obecność stymuluje układ obronny do
wytężonej pracy. Wzmożona aktywność układu obronnego jest w stanie szybciej
wykryć komórki rakowe i zniszczyć je zanim zdążą rozgościć się na dobre.
Kolejna kwestia to ucisk, jaki implanty piersiowe wywierają na gruczoły
piersiowe. Wpływają na zmniejszony przepływ krwi, a tym samym wolniejszą
przemianę komórek zarówno tych zdrowych jak i nowotworowych. Dodatkowa korzyść
z obecności implantów piersiowych to większa profilaktyka przeciwnowotworowa.
Częściej oglądamy i dotykamy swoje nowe piersi, poddajemy się regularnym
kontrolom lekarskim te wszystkie czynności wpływają na szybsze wykrycie
ewentualnego nowotworu i zwalczenia go w zarodku. Jak widać protezy piersiowe
nie tylko nie wywołują raka piersi, ale też pomagają zmniejszyć ryzyko
wystąpienia nowotworu. Poza tym przy okazji wszczepienia implantów rośnie
świadomość pacjentki na temat zagrożenia rakiem, zwiększa czujność i wymusza w
pewnym stopniu większą dbałość o piersi.
Mimo, że liczne badania i
dyskusje potwierdzają brak negatywnego wpływu implantów piersiowych na raka
piersi to dyskusje nie ustają. Implanty piersiowe pozwalają na szybsze wykrycie
guzków mogących świadczyć o obecności raka, jak wynika z badań u osób, u
których były implanty piersiowe, guzy nowotworowe były zdecydowanie mniejsze,
co również wpływa na skuteczniejsze leczenie.
Nadal pozostaje kwestia
rekonstrukcji piersi po usuniętym nowotworze, czy obecność implantu piersiowego
nie przyczyni się do częstszych nawrotów choroby? Dobrą wiadomością dla kobiet
jest fakt, że i w tym przypadku implanty piersiowe nie mają wpływu na nawrót
choroby. Równie bezpieczne są operacje powiększenia biustu z użyciem implantów
piersiowych jak i zabiegi rekonstrukcji wcześniej amputowanej piersi. Wykonano
liczne badania kobiet po mastektomii zarówno tych z odbudowaną piersią jak i
bez zabiegu rekonstrukcyjnego. W obu grupach kobiet wyniki były zbliżone do
siebie. Z którejkolwiek strony nie patrzeć obecność implantów nie dość, że nie
powoduje większego zagrożenia zachorowalności na raka to jeszcze zwiększa
profilaktykę a tym samym zmniejsza ryzyko wystąpienia raka piersi.
Żródło: pokonajraka.org.pl oraz powiekszaniebiustu.org.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz